sobota, 24 września 2011

5.

To już piąty numer, zróbcie hałas! :D
Tak, tak, przenieśliśmy się na tę platformę, ubolewamy nad tym, że musieliśmy opuścić onet, jednak tam nie było warunków do kontynuowania naszej  "działalności". Cóż mogę powiedzieć? Kolejny numer, który warto przeczytać.

POLUBCIE NAS http://www.facebook.com/pages/White-Weasel/147385445342199


W życiu bywają różne sytuacje, często takie, w których trzeba podjąć jedną z ważniejszych decyzji w swoim życiu. Jednak niezależnie od tego, jaka będzie to decyzja, nie powinno się postępować wbrew sobie. Do czego zmierzam? Do niechcianej ciąży. Dzisiejszy artykuł nie będzie o żadnych metodach antykoncepcyjnych. Zmierzam do tego, za co potępia się kobiety, a mianowicie aborcja. 
  Aborcja od zawsze kojarzyła nam się z czymś złym, nieczułym. Bo nie ukrywajmy – to jest zabójstwo. Ale gdybyśmy mieli patrzeć na to pod tym kątem, to sposoby antykoncepcji również są zabójstwem. Oczywiście nie możemy porównywać tych dwóch metod pozbycia się niechcianego dziecka, jednak chciałabym Wam uświadomić, że kobiety, które decydują się na coś takiego nie postępują źle, ponieważ wybrały mniejsze zło, gdyż prawdopodobnie nie są przygotowane do bycia rodzicem. Kościół oczywiście nie toleruje jednego, ani drugiego, z czym ja osobiście się nie zgadzam. Pewnie nadal się ze mną nie zgadzacie i uparcie twierdzicie, że jak tak można!? Myślę, że zmienicie zdanie, po przytoczeniu przeze mnie kilku życiowych sytuacji, w których nie jedna z Was nie umiałaby się odnaleźć. 

Karolina 
Idąc na sobotnią dyskotekę z przyjaciółmi nie myślała o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Przecież w tak piękny wieczór liczy się jedynie zabawa. To prawda, było fajnie, dopóki nie poznała turysty, francuza, który szybko poprowadził ją „w tango”. Bawiła się tak świetnie, że nie zauważyła, że przyjaciół nie ma już w pobliżu, a ona pije z nie swojego kieliszka. Jednak jej szczęście nie trwało długo. W ten sposób znalazła się wcześnie rano przemarznięta, posiniaczona i z podartą bielizną. Wstyd było przyznać się rodzicom, że nie posłuchało się ich rad odnośnie imprezowania, dlatego skłamała, że spała u koleżanki. I tak mijały dni, tygodnie, aż Karolina zorientowała się, że spóźnia jej się miesiączka. Dopiero wtedy przyznała się mamie, która natychmiast zainterweniowała. Karolina jest w liceum, ma całe życie przed sobą i czy musi je psuć, przez jakiegoś zboczeńca? Zdecydowała się na aborcję. Z resztą nie mogła by patrzeć na dziecko, które wyglądem przypominałoby jej swego oprawcę.  

Monika 
Miała chłopaka, z którym była już ponad rok. W jej domu antykoncepcja oraz sex były tematem tabu. Z resztą jej rodzice byli zbyt zapracowani, by poświęcić trochę czasu na rozmowę z córką, w końcu jest rozsądna, ma najlepsze stopnie i z pewnością wie co robi. Ale pewnego dnia zdarzenia potoczyły się tak szybko, że nikt nie myślał o konsekwencjach. Ten „wyskok” był spontaniczny. Podobnie jak ciąża, którą szybko „zdiagnozowano”. Tak jak Karolina, Monika miała przed sobą naukową karierę, była młoda i dziecko zniszczyłoby jej wszystko, nad czym tak długo pracowała. Jej rodzice, bardzo szanowana para nie mogłaby sobie pozwolić na taki rozgłos. Jeden nic nieznaczący wyskok… W jej domu nie narzekano na gotówkę, podobnie jak w domu jej chłopaka, dlatego szybko znalazła się kasa, na aborcję, oczywiście w tajemnicy przed rodzicami. Tak też się stało, tydzień później było już po wszystkim, jednak Monika nie potrafiła już być dłużej ze swoim chłopakiem. 

Zuza 
Od dziecka w jej domu nie przelewało się. Zawsze brakowało kasy na ubrania, czasem na jedzenie. Mieszka w wielodzietnej rodzinie. Ojciec zabiłby ją, gdyby dowiedział się, co zaszło ostatniego miesiąca. Robiła test 2 razy. 2 kreseczki. Co robić? Postanowiła działać. Powiedziała partnerowi, z którym już tydzień później zamieszkała. Wszystko zaczynało się układać, on przecież miał pieniądze. Jednak szybko okazało się, że jest popychadłem. Bił ją, wracał pijany. Zuza bała się, co będzie z dzieckiem, przecież on jest niezrównoważony psychicznie. Pewnego dnia wyszła z domu i już nie wróciła. Nie miała pieniędzy na tak kosztowny zabieg usunięcia ciąży, dlatego wymusiła poronienie sama w ogromnych bólach. Udało się. Uwolniła się od przeszłości. 

Karolina, Monika oraz Zuza do dziś żałują tego, co zrobiły. Ciągle zastanawiają się „Co by było gdyby….?”. Podkreślają jednak, że kiedy wiedziały, że już jest po wszystkim, poczuły ulgę. Ale czy my możemy je za to winić? Wielu z nas zachowałoby się tak samo.  Ja również bym tak postąpiła, oczywiście z ogromnymi wyrzutami. Uważam, że w Polsce powinno być wprowadzone prawo dla kobiet, które decydowałyby, czy chcą urodzić dziecko. Są różne sytuacje w życiu i czasem to lepsze rozwiązanie, niż udręka do końca życia.

~Agathe
Czy istnieje osoba, która nie zna Johna Deepa? Chyba nie. Bardzo zdolny i przystojny aktor. Ulubieniec szalonego reżysera Tima Burtona. Deep miał trudne dzieciństwo. Po przeprowadzce na Florydę parę lat później jego rodzice się rozwiedli co zgorszyło zachowanie psychiczne Johna. Zaczął barć narkotyki dlatego też wywalono go ze szkoły. Musiał coś robić więc postanowił sprawdzić się w muzyce. Grał w ok.15 zespołach . Gdy rozpadł się zespół "Kids" Deep w końcu spróbował sił w aktorstwie. Szybko zainteresowali się nim reżyserowie. Deep w największych filmach. Został wielokrotnie nagradzany. Mimo wieku, Johny nadal jest ukochany przez kobiety.


~Susan

Dziewczyny! 
Mam pewną znajomą, która nie należy do szczupłych, katalogowuych dziewczyn. Nie ma chłopaka, więc wmawia sobie, że to przez jej brak figury. Chce schudnąć więc w jak najkrótszym czasie połykając różne prochy, prowadząc dietę (która niezwykle obciąża jej wątrobę i nerki). Jest tak zdesperowana, że 
zdecydowała się odstawić leki na astmę, które nie pozwalają jej schudnąć, w ten oto sposób znalazła się w szpitalu. Czy to postępowanie jest właściwe? Czy faceci rzeczywiście tak bardzo patrzą na figurę? 
Otóż nie! Cokolwiek by się działo, nigdy nie narażajcie swojego zdrowia, przez modę na "patyczaki", jaka teraz panuje. Tak naprawdę dla facetów sylwetka nie jest aż tak ważna. Wiedziałam, że mi nie uwierzycie, dlatego standardowo zapytałam się znajomych :) 

Bartek (ćwiczy na siłowni, ma świetną sylwetkę)
Uważam, że to nie jest takie istotne, czy dziewczyna jest gruba czy chuda. Ja nie przywiązuje do tego specjalnie większej wagi. W końcu nie mógłbym być z osobą, która ma wspaniałą sylwetkę, a w środku nic. 

Michał (chłopak o przeciętnej sylwetce) 
Wiadomo, że zanim dana dziewczyna się odezwie, to najpierw na nią patrzę, więc niewątpliwie sylwetka przyciąga. Ale coraz częściej jest tak, że kiedy ona otwiera usta, to nie liczy się już sylwetka, tylko mam jej dość. Każdy chłopak chciałby mieć ładną dziewczynę, ale piękno to pojęcie względne. Ja kocham piękno naturalne, i choć moja dziewczyna jest raczej szczupła to i tak zdaniem moich znajomych nie należy do atrakcyjnych (bo nie ma pomarańczowej skóry i czarnych, osmolonych oczu). Sylwetka przyciąga, ale na tym się kończy jej rola.  

Wojtek (puszysta sylwetka) 
Myślę, że nikt nie jest idealny i mówię tu raczej o sobie, gdyż jestem postrzegany jako grubasek. 
Nie odczuwam mimo wszystko, żeby komuś to przeszkadzało (miałem wiele dziewczyn o różnych sylwetkach). Szczerze powiedziawszy nigdy bym się nie odchudził, nawet dla Britney Spears. 

To by było na tyle. Dziewczęta, bądźcie sobą :) 

~Agathe

 




bluzka z flagą - Top shop (dostępna na www.agatheshop.fbl.pl)
spodnie- Levis








Łazanki
Składniki : 
- makaron łazankowy 
- boczek 
- cebula 
- kapusta
- sól, pieprz 
Wykonanie : 
1. Gotujemy makaron i kapustę
2. Podsmażamy boczek, kapustę i cebulę na patelni 
3. Łączymy i doprawiamy do smaku



~Cherry


http://nie-czaruj.blog.onet.pl/ - blog, który został dziś przeze mnie uznany :) Nie będę się rozpisywać, spodobał mi się, to wstawiłam :)



Raggae, pierwsze skojarzenia z tą muzyką wiąże się ze słowami sadzić, palić, zalegalizować. Raggae rozrywkowa muzyka w mocno jamajskim klimacie coraz bardziej przykuwa uwagę młodych polaków. Oczywiście każdy z nas czy to hip - hopowiec czy metal, wie kim był Bob Marley. Król raggae, to on zapoczątkował parcie na nią . Muzyka stała się nie tylko popularna na Jamajce ale na całym świecie. W Polsce jest wiekie parcie na Star Guard Muffin. Wokalista SGM - Kamil Bednarek  występował w programie mam talent, zajął 2 miejsce. Znak rozpoznawczy fanów raggae to kolory zielony, żółty i czerwony.


~Susan


Victoria urodiła córkę !
Victoria Beckham i jej mąż David nazwali swoją ukochną córeczkę Harper Seven Beckham. Harper to już 4 dziecko Beckahmów . Młoda Beckhamówna przyszła na świat 10 lipca. Została nazwana prawdopodobnie dlatego, iż Harper to popularne imię brytyjskie , które zawsze podobało się Posh . Dlaczego seven ? Ponieważ to szczęśliwa liczba Harper przyszła na świat o 7 rano , 7 miesiąca . Zdaniem mediów David po zobaczeniu córeczki popłakał się ze szczęścia.

~Susan



"Więzy życia" to poruszająca historia o walce z bólem, śmiercią, samotnością i chorobą. Pewnemu małżeństwu w niedługim czasie rujnuje się świat. Czy pojawienie się w ich życiu małego chłopca poprawi ich sytuację? Tego zradzić nie mogę, jednak bardzo polecam, ryczałam jak głupia ;)

~Agathe






Oglądaliście bajki w dzieciństwie? Chyba każdy. Dlatego postanowiłam zrobić głosowanie na najlepszy film animowany w dzieciństwie ;) Piszcie w komentarzach numerki.

1. Shrek 
2. Gdzie jest Nemo?
3. Madagaskar
4. Rybki z Ferajny
5. Iniemamocni
6. Król lew 
7. Epoka Lodowcowa
8. Zebra z Klasą
9. Potwory i Spółka
10.Piękna i bestia

~Agathe



To byłoby wszystko :(
Polubcie nas na facebooku i często wpadajcie. Kolejny numer już 8 października. Pozdrawiam






37 komentarzy:

  1. Aborcja to bardzo trudny temat, ja myślę że zależy od indywidualnej sytuacji. Nie można oceniać kogoś, kto chciał jedynie ułożyć sobie życie i żyć spokojnie, tak samo jak i nie da się go porównywać z kimś, kto miał może jakiś inny wybór, sama nie wiem.
    Zdjęcie bardzo ładne, a z bajek to na pewno 6 i 7 :). /my-farewell.blog.onet.pl

    Rimonta

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny numer. Szybo i przyjemnie mi się go czytało.
    Poruszył mnie jednak artykuł o aborcji. To nieprawda, że dziecko psuje całe życie. Jeżeli bardzo nie chce się tego bobasa to można go oddać do adopcji. Aborcja to wyjście dla tchórzy oraz morderców i ja nigdy bym się do czegoś takiego nie posunęła.
    Takie jest moje zdanie...
    Ale gazetka fajna. Czekam na kolejny numer ;p
    glodek.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki:) Całuję i pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  4. 0o jestem w szoku :D genialny blooog !!

    OdpowiedzUsuń
  5. tak co do Johnnego - istnieje osoba, która dopiero po dłuższych tłumaczeniach odkryła by o kogo chodzi ;) znam ją osobiście :)
    Będę odwiedzać.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie myślałam nigdy, że jakaś internetowa gazeta mnie wciągnie! Zdjęcie jest genialne! Cieszę się, że są osoby, które poruszają temat aborcji w taki właśnie sposób.. Przez ostatnie lata był on poruszany przez media jako jakieś wyjście z sytuacji, nie koniecznie dobre, ale zawsze wyjście, przez co mamy coraz większy problem z jej rozpowszechnianiem się..


    zapraszam także częściej do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Shrek!:))) Epoka Lodowcowa;)
    Dzięki za zaproszenie! Miłej soboty!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurcze, strasznie podoba mi się to podoba! Nidy nie spotkałam się z bloggową gazetą:-) Muszę przyznać, że artykuł o aborcji zrobił na mnie duże wrażenie. Uznanie za art. o Johnnym;-) Notka modowa też super! Jestem na tak i obserwuję, fajnie poczytać coś ambitnego! Pozdrawiam!:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny blog . ; D
    dodajemy . ? ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. blogspot jest lepszy:)
    niezła ta gazeta,podoba mi się:D

    OdpowiedzUsuń
  11. pierwszy raz spotkalam sie z bloggowa gazeta ;) musze przyznac , ze jestem pod wrazeniem, swietne artykuly ;) pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  12. Mega, podoba mi się! :) :) Najlepszy był punkt o Johnnym i "P jak pustak" haha :D dobre!
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. no no jestem pod wrażeniem, na prawdę ciekawy blog!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. świetny pomysł z tą gazetą! będę tu często zaglądać ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. fajny pomysł! ;d
    pozdrawiam i zapraszam! ;]

    + obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy świetny blog, nawet ten początek mnie zainteresował !

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwszy raz widzę tak rozbudowaną gazetkę blogową :) Życzę wam, abyście rozwijali się coraz bardziej i lepiej, a czytelników przybywało :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nice post!
    thanks for your comment!
    i hope that you return on my blog!
    follow you!
    kisses and have a nice day!=)

    http://lpbbymayal.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajnie, że jest któś kto nie boi się jasno mówic o problemach, np, takich jak aborcja:)
    pozdrawiam xd

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak ja się cieszę,że trafiliście na mój blog aby napisać o tej gazetce ;) A co do aborcji, to ja jestem za. Oczywiście to zależy również od przypadku. A, no i ja nie uważam tego za zabójstwo.

    OdpowiedzUsuń
  21. strasznie fajny pomysł, jestem zaintrygowana ;) Dziś wieczorkiem dla relaksu sobie poczytam, naprawdę ;) Ja bym nie wpadła na coś takiego ;) Dzięki wielkie za odwiedziny, ja obiecuję wpadać tu częściej, bo lubię ludzi z pomysłem ;)

    pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. świetny blog!
    pozdrawiam +obserwuję ;*
    czekam na nastepny numer ^^

    OdpowiedzUsuń
  23. Genialne! :D

    Czekam na info. o następnej notce!

    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jest super,Fanka działu o madzie wybiera bajkę Shrek 1.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo miło się Ciebie czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  26. super pomysł! :) podoba mi się artykuł o aborcji, aczkolwiek historie opisane poniżej niego są według mnie...no nie mają sensu. ;) w każdym razie również uważam, że nie powinno się potępiać za aborcje, kwestia wyboru. jeśli aborcja jest tym lepszym to czemu nie?
    dodaje do obserwowanych. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jeśli chodzi o aborcje to nie rozumiem jak można nazwac dziecko 'udręką do końca życia'. JA zdecydowanie nie popieram aborcji, i nawet gdybym się znalazła w sytacji podobnej do tych dziewczyn, dziecka bym nie zabiła. Wg mnie jeśli dziewczyny czują się na tyle dorosłe żeby uprawiać sex to dlaczego nie potrafią zachować się odpowiedzialnie( jak dorośli ludzie) i ponieść konsekwencje swoich czynów?
    Oczywiście szanuję zdanie każdego, ja wyraziłam swoje.. Każdy jest kowalem własnego losu.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. szczerze, to żadna z bajek wpisanych w ankiecie nie kojarzy mi się z dzieciństwem. W ankiecie brakuje takich bajek jak Smerfy, Gumisie, Muminki... albo to ja jestem już 'nie z tej epoki'. :)

    www.peugeotciko.wa.pl/

    OdpowiedzUsuń
  29. na pewno wzięłabym pod uwagę adopcje aczkolwiek nie wiem czy byłabym w stanie tak skrzywdzić dziecko, które niczemu nie jest winne...

    OdpowiedzUsuń
  30. najlepszy film to Król Lew, nie ma innej opcji! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. ciekawe, ale chyba wygodniej byłoby to wrzucać na isuu.com w .pdf :))

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo fajny blog :)
    Ja również zapraszam na konkurs:
    http://kobiecyswiatmody.blogspot.com/2011/09/giveway.html#links

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli jesteś anonimowy(a), to proszę o podpisanie się imieniem, bądź witryną WWW.